Witamy!

Witajcie na stronie Szczepu Burza! Możecie się z niej dowiedzieć, kim jesteśmy, jakie drużyny wchodzą w skład szczepu, co robimy i jakie mamy plany na najbliższy czas. Na stronie będą się pojawiać aktualności, będziemy rozbudowywać dział z przydatnymi materiałami i linkami, wkrótce powstanie galeria zdjęć. Jeśli macie pytania lub uwagi – śmiało kontaktujcie się z kimś z kadry szczepu.

Dzień IV

Na ostatnie z wczorajszych newsów czekaliśmy aż do pierwszej w nocy, dlatego relacja pojawia się dopiero dzisiaj. W nocy dwie harcerki z Ognistego Kręgu – Marysia Kozłowska i Julka Grabowska złożyły Przyrzeczenie Harcerskie i dostały krzyże!
Wczoraj zajęcia były oddzielne dla Ognistego Kręgu i oddzielne dla Wilków. Dziewczyny poznawały lepiej patronkę swojej drużyny – Tereskę Bogusławską. Wcielały się w harcerki z szarych szeregów, kręciły film o historii swojej bohaterki i gotowały grochówkę! Z kolei chłopaki rano przyszywali plakietki a popołudniu wybrali się na wyprawę do pobliskiej jaskini, bardzo nam się podobało. Szczególnie panujący wewnątrz chłód ;)
Wieczorem - tradycyjnie polsko-chorwackie ognisko.
Na kolację dostaliśmy lokalne specjały – farsz z szynki w cieście pączkowym. Po chorwacku (a właściwie włosku – jak się dowiedzieliśmy kuchnia dalmatyńska i włoska są bardzo podobne) – panceroti.

Zdjęcia:
https://picasaweb.google.com/108412475497933405760/DzienIV?authuser=0&fe...

Dzień III

Na początek trochę o naszej fabule: dawno temu żyło pewne polsko-chorwackie małżeństwo. Ich marzeniem było stworzenie galerii obrazów twórców polskich i chorwackich jako miejsca, w którym ludzie z obu krajów mogliby spędzać z sobą czas. Niestety, podczas wojen obrazy zostały rozkradzione. Teraz my mamy za zadanie pomóc je odnaleźć. Po każdym sukcesie umieszczamy obrazy w naszej obozowej galerii. Mamy w niej już sześć obrazów – trzy polskie (Bitwę pod Grunwaldem, Żydówkę z pomarańczami i Dziewczynkę z chryzantemami) oraz trzy chorwackie.
Wczoraj był dzień pełen wrażeń. Rano wszyscy, którzy chcieli, wybrali się do pobliskiego miasteczka Fużine na mszę. Język wcale nie był takim dużym problemem jakby mogło się wydawać. Po południu razem z chorwackimi skautami uczestniczyliśmy w olimpiadzie sportowej. Musieliśmy się wykazać w różnorodnych konkurencjach – noszeniu rannych, wiązaniu węzłów, rzucie w dal, do celu i wielu, wielu innych.
Po kolacji (były hamburgery!) i ognisku wybraliśmy się na grę nocną aby odnaleźć kolejne dwa obrazy do naszej galerii. Oczywiście dzielnym uczestnikom udało się.
Co więcej najpierw w nocy dwa zastępy miały wartę (pilnowały naszego obozu), a przez cały dzień pełniły służbę porządkową. Pomagaliśmy też przy przygotowywaniu posiłków. Wszystko było dla nas niemałym wyzwaniem - ale już coraz lepiej i śmielej wszyscy harcerze dogadują się z tutejszymi skautami.

Zdjęcia:
https://picasaweb.google.com/108412475497933405760/ObozChorwacja2015Dzie...

Strona chorwackich skautów - można na niej poczytać relację w ich wykonaniu, a także obajrzeć kilka zdjęć.
http://www.sk-marjan.com/index.php

Przypominamy login i hasło do zostawiania komentarzy, które codziennie odczytujemy na apelu porannym:
Login: Rodzice
Hasło: Fuzine2015

Dzień II

Pogoda dopisuje. Po porannym czasie na mycie poznawaliśmy się z Chorwatami - okazało się, że wszyscy lubimy lody! Jutro w planach jest wyjście do kościoła oraz olimpiada sportowa. Dziś przesyłamy dużo zdjęć:)
Obóz Chorwacja 2015 - Dzień II